dzisiejszego posta, który na pewno was zachwyci!
Wielkie otwarcie Ryckiego basenu nastąpiło wczoraj w godzinach od 12 do 18.
Byłem tam i porobiłem parę zdjęć telefonem:
Basen w trakcie budowy
Zima 2012
Taki oto kamień ustawiono
dwa lata przed otwarciem pływalni
(Kamień stoi, basenu nima.
kamień stoi, basen jest.
kamień stoi basen zdechł)
Rycki basen od tyłu
Panorama pływalni
z
"Warszawskiej"
Widok basenu
z
przodoboku
Pływalnia
od
środka
(lewa strona)
A oto przed wami:
Najlepsza część basenu
Rura i 2 dżakuzi,
oraz
brodzik dla dzieci
Cały basen wygląda jak wielka komórka koło domu,
ale różni się od niej wielkimi szybami.
Od środka wygląda lepiej.
Lecz jest tak gorąco i duszno,
że
się nie da wytrzymać
Na deser zaserwuje wam porcję wrażeń i wykażę się własnym doświadczeniem.
Ostatnio zainteresowaliśmy się wraz z moim kumplem Maliną bieganiem.
Umówiliśmy się i zaczęliśmy biegać. Szło nam świetnie, ale wkrótce czas było wracać do domu.
Następnego dnia obudziłem się z takimi zakwasami, że nie mogłem wstać z łóżka.
"Mam dla was radę po bieganiu warto wypić magnez i łyknąć witaminy."
To naprawdę pomaga walczyć z zakwasami!
Jeszcze coś: Mamy już ponad 600 odsłon w dwa miesiące!!!
Atu macie link do bloga kumpla: http://malinaandryki.blogspot.com/
Dzięki za śledzenie moich poczynań na blogu:
Krecix
A i przepraszam za błędy (jeśli są)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz